Wzięcie udziału w SPN to bez wątpienia jedna z najlepszych (o ile nie najlepsza) decyzji w mojej ścieżce edukacji prawniczej. Uczestnictwo w kursie pozwala dostrzec nowe kierunki rozwoju, daje bezcenne impulsy do innego sposobu myślenia o (polskim) prawie oraz pozwala na spojrzenie na polski system prawny z pewnego dystansu, co obecnie znajduje przełożenie na moją codzienną pracę zawodową. SPN to także (a może przede wszystkim) okazja do poznania wielu mądrych, ambitnych ludzi o otwartych umysłach, a to chyba najcenniejszy „kapitał”, jaki można wynieść z takiego kursu.
Jeżeli chodzi o program merytoryczny SPN, to podkreślenia wymaga aktualność i praktyczny aspekt zagadnień poruszanych w danych blokach tematycznych (np. prawne aspekty sztucznej inteligencji czy tzw. „prawo do bycia zapomnianym”). Duża część wykładów stanowiła w istocie rozwiązywanie kazusów lub omawianie aktualnych trendów w orzecznictwie niemieckich sądów (lub TSUE). Mając to na uwadze, polecam SPN wszystkim zainteresowanym praktycznym stosowaniem prawa.
Warto też wspomnieć, że rokrocznie kilku uczestników z najwyższymi ocenami dostaje ofertę odbycia praktyk w działach prawnych topowych niemieckich przedsiębiorstwach. Dodatkowo uczestnicy kursu stale dostają oferty praktyk / staży w polskich kancelariach poszukujących osób chcących pracować przy obsłudze klientów niemieckojęzycznych. W związku z powyższym, uczestnictwo w SPN (które samo w sobie stanowi ciekawi wpis w CV), daje duże szanse na odbycie ciekawego, rozwijającego stażu czy znalezienie pracy związanej ze stosowaniem prawa niemieckiego (lub niemieckiego języka prawniczego) w praktyce.
Niezależnie od powyższego, uczestnictwo w kursie daje wyjątkową szansę nauczenia się autentycznego niemieckiego języka prawniczego. W pierwszym semestrze, równolegle do wykładów merytorycznych prowadzony jest – w sposób niezwykle profesjonalny – obowiązkowy lektorat. Zajęcia te w połączeniu z koniecznością późniejszego opanowania merytorycznych zagadnień z każdej dziedziny prawa sprawiają, że po roku nauki można zdecydowanie polepszyć swoje kompetencje językowe.
Podsumowując, szczerze polecam wszystkim udział w SPN. Nawet, jeżeli obawiacie się Państwo, że Wasz poziom znajomości języka niemieckiego nie jest wystarczający to radzę podejść do egzaminu wstępnego (poprzedzonego ewentualnym kursem przygotowawczym, który w ostatniej edycji SPN był organizowany). Jestem pewien, że przy włożeniu odpowiedniego nakładu pracy z własnej strony ewentualne braki językowe szybko zostaną zniwelowane a sam kurs okaże się najlepszą przygodą (ale też wyzwaniem) podczas całego toku studiów i trampoliną do wielu innych inicjatyw (szans) w życiu zawodowym wymagających znajomości fachowego, prawniczego języka niemieckiego lub podstaw wiedzy o niemieckim systemie prawnym.