Zdecydowanie polecam i gorąco zachęcam do udziału w kursie prawa niemieckiego, oferowanym przez SPN UW. Warto wziąć w nim udział choćby z poniższych powodów:
A. Materiał. Program kursu jest silnie zorientowany na zagadnienia istotne dla praktyki gospodarczej. Szczególny nacisk kładzie się na instytucje najczęściej występujące w obrocie. Bardzo ucieszyły mnie też zajęcia z dziedzin nieobjętych programem kursowym na WPiA UW.
Prześledzenie alternatywnych sposobów uregulowania pewnych kwestii pozwoliło mi niejednokrotnie dużo lepiej zrozumieć i „poczuć” istotę konkretnych instytucji prawnych. Co więcej, dzięki zbieżności polskiego i niemieckiego systemu prawa, kurs stanowił – niejako przy okazji – świetną powtórkę materiału ze wcześniejszych lat studiów.
B. Metody. Kurs był bardzo odświeżającym doświadczeniem względem – niestety wciąż chyba dominującej – metody prowadzenia zajęć, polegającej na wędrówce przez kodeks artykuł po artykule. Większość prowadzących umiejętnie łączyła teoretyczne tło (ze szczególnym naciskiem na kwestie problemowe, co pozwalało lepiej utrwalać materiał) z omawianiem kazusów. Nie przypominam sobie, bym się kiedykolwiek nudził na zajęciach SzPN.
C. Prowadzący. Ludzie wysokiej kultury osobistej i intelektualnej, nie tworzący przy tym zbędnego dystansu międy sobą a uczestnikami.
D. Język. Dla mnie zajęcia stanowiły bardzo atrakcyjny substytut tradycyjnego kursu językowego. Wykłady bowiem są interesujące same w sobie, a przez sześć godzin tygodniowo siłą rzeczy podłapuje się całą masę słownictwa i użytecznych zwrotów.